Lampka brzoza
Jak się już zdążyliście zorientować, lubię komplety.....(zobacz post turkusowy fotel: http://maniawasurzadzi.blogspot.com/2017/01/turkusowy-fotel.html). Postanowiłam, że idealnie z projektem brzoza ( http://maniawasurzadzi.blogspot.com/2017/01/projekt-brzoza.html) będzie współgrać lampka stołowa.
Poniżej, krok po kroku przedstawię Wam, jak niewielkim kosztem można zrobić nietuzinkową lampkę. W markecie budowlanym zakupiłam podstawę lampy (koszt 20 zł), natomiast szaro-beżowy klosz kupiłam w Pepco ( koszt 6 zł).
Następnie wybrałam patyczki, które pomalowałam białym sprayem.
Po ich wyschnięciu i przycięciu do odpowiedniej długości, zaczęłam przyklejać do podstawy lampy- patyczki, za pomocą pistoletu na klej na gorąco.
Gdy już wszystkie patyczki przykleiłam, okazało się że nie ma efektu "WOW". Uznałam, że jest to wina koloru klosza, który tłumi efekt "brzozowych patyczków". Zostało mi jeszcze trochę białej farby w sprayu, więc pomalowałam nią klosz.
Efekt finalny:
Jak Wam się podoba????
Świetny pomysł. Lubię takie naturalne elementy we wnętrzach.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPięknie ją zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDla mnie bomba, pasowałaby do mojego wiejskiego domku.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)zobacz też projekt brzoza :)
UsuńFajne wyszło. Zainspirowałaś mnie :) Mam podobną lampę z Ikea, świetnie będzie nadawała się do przerobienia.
OdpowiedzUsuńJak już zrobisz to daj znać, jak wyszła :)
UsuńBardzo mi się podoba, często widzę podobne w magazynach wnętrzarskich ale kosztują krocie! Brawo za pomysłowość!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpomysł rewelacyjny! Dla mnie jedynie klosz odrobinę za mały do takiej ilości gałązek :)
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, choć efekt końcowy nie w moim stylu. Plus za kreatywność! :)
OdpowiedzUsuńWprowadziłaś do domu kawałek natury. Wspaniały pomysł.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lapaczchwilfoto.blogspot.com/
Bardzo ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuń